Klękanie podczas zaręczyn - co warto wiedzieć?

Zaręczyny to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu człowieka. To symbol rozpoczęcia przygotowań do nowej drogi życia - małżeństwa. Z tego względu zaręczyny powinny być wyjątkowe i dopracowane. Warto w tej kwestii zwrócić uwagę nie tylko na pierścionek zaręczynowy, ale także na sam zwyczaj klękania podczas proszenia o rękę. Odpowiednie przygotowanie z pewnością pomoże uczynić ten dzień niezapomnianym i usłyszeć sakramentalne "TAK" ze strony partnerki.

Klękanie podczas zaręczyn - skąd ten zwyczaj?

Klękanie podczas zaręczyn to zwyczaj znany i kultywowany od lat. Patrząc wstecz, trzeba się cofnąć o setki lat, by dostrzec większe różnice w sposobie zaręczania się. Bywa to jednak zwyczaj dość problematyczny, a jego szczegóły do dziś stanowią temat sporny. Aby w czasie zaręczyn nie zastanawiać się, na które kolano klęknąć, co powiedzieć i jak się zachować, by wypaść dobrze, warto zawczasu poznać kilka ważnych informacji na temat tej wyjątkowej tradycji, jak i innych zasad tradycyjnych oświadczyn.

Dlaczego akurat klękanie?

Klękanie ma przede wszystkim symbolizować oddawanie czci i szacunku, a jednocześnie stanowić wyraz bezgranicznej miłości i oddania. Wiąże się to z dwoma dawnymi zwyczajami: średniowiecznym rycerstwem, które klęcząc, składało przysięgę wierności królowi oraz religią chrześcijańską, w której klęknięcie oznaczało właśnie oddawanie czci, zarówno Bogu, jak i partnerce. Tradycja ta przyjęła się na tyle dobrze, że jest kultywowana po dziś dzień, a niejednej pannie trudno sobie wyobrazić bez niej udane oświadczyny.

Na którym kolanie klęknąć podczas zaręczyn?Na którym kolanie uklęknąć podczas oświadczyn?

W którym momencie należy klęknąć podczas zaręczyn?

Klęknąć najlepiej jeszcze przed wyznaniem miłości. Wówczas partnerka już wie, czego się spodziewać, jednak wciąż będzie się zastanawiać, co dokładnie usłyszy i w jaki dokładnie sposób przebiegną zaręczyny. Wyznanie miłości powinno być przemyślane i szczere, najlepiej płynące z głębi serca. Nie potrzeba przy tym wielkich słów i obietnic - dla niektórych pań subtelny żart będzie nawet większym atutem niż puste, pompatyczne frazesy. Mowa nie powinna również trwać zbyt długo, gdyż na wyznania uczuć będzie jeszcze wiele czasu po ślubie - o ile padnie sakramentalne "TAK".

Na którym kolanie klęknąć podczas zaręczyn?

Sporo wątpliwości budzi kwestia tego, na którym kolanie należy klęknąć. Sprawa jest jednak o wiele prostsza, niż się wydaje. Tak naprawdę nie ma to żadnego znaczenia. Najczęściej mężczyźni klękają na prawe kolano, co jest związane właściwie tylko i wyłącznie z wygodą - u większości osób prawa noga pełni rolę dominującą. Jeśli jednak oświadczyny odbędą się na lewym kolanie, żadna zasada nie zostanie złamana. Z tego względu podczas zaręczyn można spokojnie odpuścić sobie stres związany z wyborem odpowiedniej nogi i skupić się na przekazaniu partnerce słów miłości i oddania.

Jak klęknąć, by potem wstać bez problemu?

Wbrew pozorom odpowiednie klęknięcie to klucz do sukcesu. To szczególnie ważne, jeśli ma się problemy ze stawami lub cierpi się na różne urazy. Wówczas trzeba zwrócić uwagę na to, by klęcząc nie obciążać przesadnie kolana. Nie należy także trwać w tej pozycji za długo (stąd też lepiej zostawić długie wyznania miłości na czas narzeczeństwa). Oświadczyny to przepiękna chwila, jednak nie warto usilnie jej przeciągać, by przypadkiem nie skończyła się ona nieszczęśliwym wypadkiem.

Polecamy też inne artykuły poradnikowe w tematyce zaręczyn i pierścionków zaręczynowych, które pomogą Wam odpowiedzieć na takie pytania, jak: